🐻 Jak Zabezpieczyć Się Przed Cyberatakiem

Cyberbezpieczeństwo działa jak tradycyjna ochrona – jego zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom i ich systemom komputerowym. W prawdziwym świecie wystarczy Ci domofon i zamykane na klucz okna, ale w świecie wirtualnym nie jest to aż tak proste. Internetowi złodzieje mogą wejść w posiadanie Twoich danych na wiele Na pewno dobrym sposobem jest też wykonywanie testów penetracyjnych kiedy to zespół ekspertów przeprowadza kontrolowany atak na systemy teleinformatyczne klienta, mając na celu praktyczną Jak zabezpieczyć je przed cyberatakiem? Najpopularniejsze metody cyberataków Chcąc wykraść nasze wrażliwe informacje, a tym samym np. uzyskać nieograniczony dostęp do naszego konta bankowego, hakerzy wykorzystują wiele różnych technik. Jak skutecznie zabezpieczyć swoje dane w sieci? Przygotowaliśmy dla Ciebie listę kilku prostych kroków, dzięki którym zabezpieczysz swoje osobiste informacje przed potencjalnym cyberatakiem. Wskazówki pogrupowaliśmy w kategoriach względem rodzaju urządzeń, z których korzystasz na co dzień. Z raportu CBOS z 2020 roku pt. „Korzystanie z internetu” wynika, że 70 proc. polskich użytkowników sieci ma konto w jakimś serwisie społecznościowym. Rządowy poradnik „Jak chronić się przed cyberatakami” podpowiada, jak dbać swoje dane w internecie. Z mediów społecznościowych korzystają osoby w różnym wieku. poznamy największe zagrożenia fizyczne systemów informatycznych oraz cyberzagrożenia czyhające na komputer i nauczymy się, jak zabezpieczyć się przed cyberatakami, dowiemy się, na czym polega zabezpieczenie przed wzięciem kredytu czy założeniem firmy na Twój numer PESEL oraz jak sprawdzić firmę kontrahenta po NIP, a także Jednak, żeby w pełni zabezpieczyć pocztę firmową przed włamaniem warto użyć zaawansowanych systemów ochrony jak system DLP. Jest to program blokujący każdą podejrzaną czynność zidentyfikowaną jako próba przejęcia danych. Równie dobrym sposobem na bezpieczeństwo IT w firmie jest program do monitorowania komputera pracownika Z tego artykułu dowiesz się: co to jest ransomware; jakie są główne metody ataku; jakie zagrożenia niosą poszczególne rodzaje ransomware; kto może stać się ofiarą ataku; jak się zabezpieczyć przed ransomware; jak usunąć ransomware; jak odzyskać dane po ataku; RaaS: Ransomware-as-a-Service, czyli kup sobie ransomware W dodatku bardzo prosty. Gumowe uszczelki warto nasmarować środkami na bazie silikonu – przed nałożeniem preparatu trzeba jednak pamiętać o ich dokładnym umyciu i osuszeniu. Uwaga: nie zapomnij o uszczelce na klapie bagażnika i pod przednią częścią maski – z nich też przecież będziesz korzystać (oby jak najrzadziej z maski!). Dzięki nim można zdalnie zablokować urządzenie, a nawet całkowicie usunąć wszystkie znajdujące się na nim dane. Jednak funkcja musi być aktywna w momencie kradzieży lub zgubienia urządzenia — dlatego warto włączyć ją teraz. Znajdź moje urządzenie. Jak włączyć funkcję Znajdź mój iPhone. i dotknij swojego imienia i nazwiska. Jedynym sposobem na przerwanie ich dobrej passy jest budowanie wiedzy i świadomości użytkowników, którzy są najsłabszym ogniwem łańcucha zabezpieczeń. Poniżej znajdziesz najważniejsze informacje dotyczące ataków hakerskich – poznasz ich rodzaje oraz sposoby na ich uniknięcie. IZArc to darmowe i jednocześnie mocno rozbudowane narzędzie do kompresji i dekompresji plików. Wyróżnikiem aplikacji jest obsługa bardzo wielu rodzajów skompresowanych archiwów, przede wszystkim 7-Zip, RAR, ZIP, ARJ, ale pełna lista jest o wiele dłuższa. IZArc jest w stanie podzielić spakowane pliki na kilka części o ustalonym iDToW. Aktualności Szczegóły Kategoria: Aktualności Opublikowano: poniedziałek, 09, sierpień 2021 12:05 Artykuł Partnera Pandemia koronawirusa to spore zagrożenie nie tylko dla zdrowia ludzi, ale też dla bezpieczeństwa firmowych danych. Małe i średnie przedsiębiorstwa są dużo bardziej narażone na cyberataki, niż wcześniej. Czym dokładnie są cyberataki? W jaki sposób można się przed nimi chronić? Cyberatak - czym jest i kto powinien się go obawiać? Na początku warto przytoczyć definicję cyberataku. Otóż, cyberatakiem nazywane jest każde użycie złośliwego oprogramowania, w celu wykorzystania systemów i sieci komputerowych, najczęściej do kradzieży firmowych danych. Jak się okazuje, cyberataki mogą dotyczyć nie tylko wielkich firm, ale też małych i średnich przedsiębiorstw. Małe i średnie firmy są narażone na tego rodzaju ataki o wiele bardziej, bo zwykle posiadają zdecydowanie mniej złożony poziom zabezpieczeń niż duże organizacje. Cyberataki - zagrożenia dla małych i średnich firm Przestępcy, do cyberataków bardzo często wykorzystują firmową skrzynkę e-mailową. Wystarczy, że nieświadomy zagrożenia pracownik kliknie w pozornie normalnie wyglądający załącznik czy link i tym sposobem, da hakerom możliwość dostępu do firmowych danych. Może się to odbywać na kilka sposobów. Za pomocą: ● włamań do urządzeń końcowych, Hakerzy atakują nie tylko laptopy, tablety czy smartfony, ale też, coraz częściej również drukarki i urządzenia wielofunkcyjne, wszystko dlatego, że w ich pamięci również można znaleźć cenne dane. ● botów lub wirusów, Na urządzeniu jest instalowane złośliwe oprogramowanie, które umożliwia przestępcom kradzież danych. ● phishingu i pharmingu, Żeby zdobyć poufne dane, przestępcy podszywają się pod instytucje powszechnego zaufania, czyli np. banki. ● ataków ransomware’owych. Ten rodzaj cyberataku to nic innego, jak szantaż. Przestępcy blokują urządzenie do czasu, aż zostanie im wypłacony okup. Cloud Security - sposób na ochronę przed cyberatakiem Firmowe dane stanowią bardzo atrakcyjny kąsek dla hakerów, dlatego należy je odpowiednio chronić. Często zdarza się, że własne zabezpieczenia IT to za mało. Żeby ochronić firmę przed cyberatakiem, potrzebne jest nie tylko odpowiednie zaplecze IT, ale też wsparcie doświadczonych specjalistów. W tym przypadku, doskonale sprawdzi się usługa Cloud Security: To rozwiązanie chmurowe, które zapewnia firmie ochronę przed cyberatakami zarówno podczas pracy w biurze, jak i w trakcie pracy zdalnej. Cyberataki są blokowane w czasie rzeczywistym. To ogromne ułatwienie dla firmy, która nie musi zatrudniać dodatkowych osób i ponosić wysokich kosztów, by ochronić się przed cyberatakami. Jak działa Cloud Security? Odpowiednia ochronna firmowych urządzeń przed atakami sieciowymi jest ważna szczególnie teraz, gdy coraz więcej firm pracuje w trybie zdalnym. Usługa Cloud Security jest w stanie ochronić sprzęt przed atakami skierowanymi na urządzenia końcowe, (dotyczy to tak samo prywatnych, jak i firmowych komputerów, laptopów czy smartfonów). Sama aktywacja Cloud Security jest możliwa zaledwie w kilka dni. Odbywa się niemal od razu, bez konieczności działań specjalistów IT czy zakupu dodatkowego sprzętu. Firma, która zdecyduje się na zakup usługi, otrzyma dostęp do panelu online. W panelu można śledzić statystyki dotyczące ilości prób ataków i zagrożeń dla firmy. Artykuł Partnera Setki tysięcy stron i sklepów internetowych jest oparte na popularnym CMS WordPress. W czasie pandemii ilość tych stron zwiększyła się jeszcze bardziej a to za sprawą oczywiście przeniesienia pracy w tryb online. Wraz ze wzrostem nowych stron zwiększyło się również ryzyko cyberataków. W jednym z wcześniejszych artykułów pt. Czy Twoje hasło jest hacker-friendly? Powiedzieliśmy Wam o tym jak tworzyć silne hasła, by nie paść łatwym łupem hakerów oraz jakie techniki łamania haseł oni wykorzystują. Jeżeli jeszcze nie czytaliście tego wpisu, to zachęcamy Was do nadrobienia zaległości ponieważ znajdują się tam ważne wskazówki, które poruszymy również w tym wpisie. Czy WordPress jest bezpieczny? Odpowiedź to tak i nie, kwestia bezpieczeństwa strony lub sklepu zależy tylko i wyłącznie od Was. Bezpieczeństwo polega na jak największym wyeliminowaniu ryzyka a postępując zgodnie z naszymi praktykami wzmocnicie bezpieczeństwo swojej witryny. W jaki sposób hakerzy łamią zabezpieczenia witryny? We wcześniej wspomnianym wpisie przedstawiliśmy metody jakimi hakerzy łamią hasła użytkowników. Jeden z nich również pojawił się w kontekście stron internetowych: Brute Force Attacks – wykorzystując tę technikę haker automatyzuje oprogramowanie tak, by w jak najkrótszym czasie stworzyć i wypróbować jak najwięcej kombinacji . Tą techniką można wygenerować aż 350 miliardów nazw użytkownika oraz haseł na sekundę aż do momentu trafienia w prawidłowe. Ważne: hasło poniżej 12 znaków jest bardziej podatne na złamanie. Malware – czyli złośliwe oprogramowanie, które zostaje wgrane w pliki witryny w celu utworzenia nieautoryzowanych przekierowań lub umożliwienia dostępu do konta hostingowego. Cross-Site Scripting – znacie te wyskakujące na niektórych stronach okna informujące o wygranej iphone’a lub kilku tysięcy złotych? Jest to właśnie umieszczenie kodu w treści atakowanej strony a następnie zwabienie użytkownika/gościa do wykonania niepożądanych Injections – jeżeli baza danych na Waszej witrynie będzie niezabezpieczona, haker za pomocą iniekcji MySQL przejmie kontrolę nad całą bazą w kodzie PHP – przechowywanie nieużywanych/nieaktualizowanych wtyczek/motywów sprawia, że są one bardziej podatne na różnego rodzaju “wstrzyknięcia” złośliwego kodu na Wasz serwer. Aby uniknąć ataku na stronie: 1. Włącz weryfikację dwuetapową – samo hasło i login nie jest wystarczające. Dobrą wtyczką, ławą w instalacji jest WP Google Authenticator Ogranicz możliwości logowania – tym sposobem zmniejszysz ryzyko ataku metodą Brute Force. Wtyczka Limit Login Attempts Reloaded zablokuje adres IP, który przez X prób przekroczył dopuszczalną ilość Zmień adres URL do logowania – większość stron jest domyślnie skatalogowana na wp-admin albo Nie trzeba być hakerem, żeby sprawdzić z którego katalogu następuje logowanie. Jednak jeżeli jeszcze do tego macie domyślną nazwę użytkownika i hasło – cóż, wszystko może się wydarzyć. Wtyczka The iThemes security plugin dodatkowo zabezpieczy stronę przed Brute Force, który celuje w domyślne katalogi. 4. Stosuj silne hasła – na temat metod łamania haseł jak i sposobów na ich tworzenie przeczytacie w naszym wcześniejszym wpisie. Jest to zbyt szeroka tematyka by zawrzeć ją w jednym punkcie 😉 5. Rób porządki w motywach i pluginach – często instalujemy kilka wtyczek zamiast jednej, która posiada funkcje tych kilku razem wziętych. Pamiętaj: mniej znaczy więcej. Starannie zweryfikujcie, które z wyłączonych wtyczek można usunąć, a te które są aktywne sumiennie aktualizuj. Tak samo postąp z Aktualizuj WordPress – informacje o aktualizacjach są wyświetlane nie tylko w kokpicie ale i wysyłane mailowo. Zawsze powinniście jak najszybciej stosować aktualizacje zarówno WordPressa jak i wtyczek/motywów, aby witryna WordPress była Dodaj wtyczkę bezpieczeństwa – warto zabezpieczyć swoją stronę dodatkowo wtyczkami bezpieczeństwa są to np.: All In One, Jetpack czy Sucuri. Zawsze twórz plan B Pomimo zastosowania się do wszystkich naszych porad, ryzyko cyberataku wciąż jest. Mniejsze ale jest. Dlatego warto mieć utworzone kopie zapasowe. Są one odporne na awarie i w każdej chwili możecie przywrócić swojej stronie życie. Warto jednak ustawić automatyczne tworzenie kopii, mogą być one codzienne, co dwa dni, co tydzień itd. Wtedy jeżeli nie wykryjesz od razu ataku na stronę, powrót do zapisu sprzed kilku dni wciąż będzie dla Ciebie możliwy – oczywiście ustal też czas przechowywania kopii. Mamy nadzieję, że po tym artykule będziecie już wiedzieli jak dbać o swoją witrynę. Jeżeli Waszą stroną opiekuje się agencja, której zleciliście również jej budowę – zapewne nad tym czuwa. Jednak warto to zweryfikować czy jest to zawarte w usłudze, za którą płacicie. Cyberatak to kwestia czasu. "Ogromne pieniądze kradzione są w niezwykle trudny do wyśledzenia sposób" 29 stycznia 2022, 9:12. 7 min czytania Ponad 60 proc. polskich firm doświadczyła w 2020 roku cyberataku. Eksperci podkreślają, że cyberprzestępcy stają się coraz lepiej zorganizowani, zaawansowani technicznie, a przez to coraz bardziej skuteczni. – Globalne roczne straty z tytułu cyberprzestępczości zaczynają być mierzone w punktach procentowych światowego PKB – podkreśla w rozmowie z Business Insider Polska Michał Kurek, szef zespołu cyberbezpieczeństwa w KPMG. I dodaje, że według danych Interpolu wpływy z tytułu cyberataków dawno prześcignęły przychody z handlu narkotykami. Zawsze będziemy mieli za mało zasobów (ludzi i pieniędzy) na walkę z cyberprzestępczością –podkreśla w rozmowie z Business Insider Polska Michał Kurek, szef zespołu cyberbezpieczeństwa w KPMG. | Foto: KPMG Nie da się w 100 proc. zabezpieczyć przed cyberatakiem. Najlepiej przyjąć, że cyberatak już nastąpił – tłumaczy Michał Kurek, szef zespołu cyberbezpieczeństwa w KPMG Bardzo często przyczyną udanego cyberataku są rażące błędy ofiary. Dlatego kluczowa jest właściwa edukacja społeczna w obszarze cyberbezpieczństwa Aby skutecznie zarządzać cyberbezpieczeństwem konieczna jest obecnie reorganizacja, czy wręcz zmiana kulturowa firm Coraz więcej firm zaczyna być świadomym, że właściwym pytaniem dot. możliwości wystąpienia cyberataku nie jest czy, ale kiedy – przyznaje Kurek Nell Przybylska, Fundacja Digital Poland: Czego nauczyła nas pandemia w kontekście podejścia do zagadnienia cyberbezpieczeństwa? Michał Kurek, Partner w Dziale Doradztwa Biznesowego, Szef Zespołu Cyberbezpieczeństwa w KPMG w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej: Jak wynika z ostatniej edycji badania KPMG pt. "Barometr cyberbezpieczeństwa", przeprowadzonego na początku 2021 roku i skoncentrowanego na analizie wpływu pandemii korononawirusa na zarządzanie cyberbezpieczeństwem, większość polskich firm jest zdania, że pandemia spowodowała zwiększenie ryzyka cyberataków. Z jednej strony związane z nią niepokoje społeczne zostały bezwzględnie wykorzystane przez cyberprzestępców – motyw pandemii był w ostatnim roku najczęściej wykorzystywany w celu podniesienia skuteczności ataków socjotechnicznych. Natomiast jeszcze ważniejsze z perspektywy cyberbezpieczeństwa było wymuszenie na przedsiębiorstwach wdrożenia pracy zdalnej. Jeśli pracownicy nie zostali odpowiednio przygotowani do tak istotnej zmiany sposobu dostępu do systemów informatycznych, naraziło to organizacje na szereg nowych zagrożeń, których wiele z firm boleśnie doświadczyła. Wybuch pandemii to wreszcie test operacyjny dla procesów zarządzania ciągłością działania. Mniej więcej co druga polska firma uświadomiła sobie, że nie posiada skutecznych procedur zarządzania kryzysowego. Na koniec warto też pamiętać o długofalowym, pośrednim wpływie pandemii na cyberbezpieczeństwo. Przyspieszając cyfryzację, a takiego zdania jest 55 proc. polskich przedsiębiorstw, pandemia spowodowała, że jeszcze bardziej uzależnieni jesteśmy od otaczającej nas technologii. A przez to również narażeni na związane z jej zastosowaniem zagrożenia. Skąd tak dynamiczny wzrost liczby cyberprzestępstw? Jesteśmy coraz mniej ostrożni czy przestępcy są coraz sprawniejsi? Wzrost skali i złożoności cyberataków jest przede wszystkim związany z faktem, że jest to dla przestępców niezwykle intratny i niestety całkiem bezpieczny proceder. Według danych Interpolu wpływy z tytułu cyberataków dawno prześcignęły przychody z handlu narkotykami. Wskaźnik zwrotu z inwestycji (ROI) dla bardzo ostatnio popularnych ataków typu ransomware (polegających na paraliżu firm poprzez szyfrowanie danych, a następnie żądanie okupu) przekracza 1000 proc! Jeśli tego rodzaju atak zostanie starannie zaplanowany, dbając o to, by ruch sieciowy przeszedł przez serwery zlokalizowane w krajach, których organy ścigania nie współpracują, można praktycznie być pewnym, że nie zostanie się namierzonym i zatrzymanym. Obrazowo tzw. cyberataki "na prezesa", polegające na wyłudzeniach z firm wielomilionowych przelewów poprzez podszywanie się pod najwyższe kierownictwo są pod względem ryzyka dokładnym odwróceniem głośnych wyłudzeń "na wnuczka". Ogromne pieniądze kradzione są w niezwykle trudny do wyśledzenia sposób. Cyberprzestępcy stają się więc coraz lepiej zorganizowani, zaawansowani technicznie, a przez to coraz bardziej skuteczni. Globalne roczne straty z tytułu cyberprzestępczości zaczynają być mierzone w punktach procentowych światowego PKB. Ile w tym wszystkim jest naszej winy, a ile to wynik słabości programów i aplikacji, z których korzystamy? Oczywiście wciąż bardzo często przyczyną udanego cyberataku są rażące błędy ofiary, wynikające z braku podstawowej higieny w zakresie bezpiecznego korzystania z usług cyfrowych. Dlatego zadbanie o właściwą edukację społeczną w tym obszarze staje się dziś kluczowym zagadnieniem. Ale trzeba też być świadomym, że człowiek jest niestety z natury podatny na manipulację i praktycznie każdy z nas, choćby nie wiem, jak był wyedukowany w zakresie cyberzagrożeń oraz wyposażony w najnowocześniejsze zabezpieczenia, jest i będzie podatny na odpowiednio przygotowany cyberatak. Problem skali i złożoności cyberataków jest dodatkowo pogłębiany przez fakt coraz bardziej powszechnego uzależniania przedsiębiorstw i osób prywatnych od technologii. Systemy informatyczne są dziś niezwykle złożone – zbudowane z setek tysięcy, a często nawet milionów linii kodu. Programiści bardzo często nie mają podstawowej wiedzy na temat bezpieczeństwa. Systemy tworzone są pod presją czasu, a w wielu przypadkach bez zdefiniowania jakichkolwiek wymagań związanych z bezpieczeństwem. Nie dziwi więc, że otaczająca nas technologia jest wprost naszpikowana tzw. podatnościami, czyli błędami programistycznymi, które wykryte przez hakerów mogą prowadzić do przejęcia nad nią kontroli. Realizowane przez KPMG testy penetracyjne potwierdzają, że większość nowych aplikacji posiada bardzo istotne podatności. Bezpieczeństwo danych jest kluczowe dla gospodarki cyfrowej, a dziś e-usługi wciąż kojarzą się z pewnym ryzykiem. Czy chmura publiczna zwiększa, czy zmniejsza poziom cyberbezpieczeństwa? Jednym z bardziej zaskakujących wniosków z Barometru Cyberbezpieczeństwa KPMG jest poczucie polskich firm, że przetwarzanie danych we własnej serwerowni jest bezpieczniejsze, niż wykorzystanie do tego celu profesjonalnej chmury obliczeniowej. Jedynie 11 proc. respondentów postrzega chmurę jako możliwość zwiększenia bezpieczeństwa. Rzeczywistość jest natomiast taka, że poziom bezpieczeństwa zapewniany w centrach przetwarzania danych profesjonalnych dostawców chmury publicznej jest całkowicie poza zasięgiem przeciętnego polskiego przedsiębiorstwa. Dobrze ilustruje to przykład poczty elektronicznej. W trakcie testów penetracyjnych niewiele wysiłku potrzeba, aby przygotować złośliwe oprogramowanie i skutecznie dostarczyć je do użytkowników organizacji utrzymującej pocztę elektroniczną we własnym zakresie, omijając wszelkie zabezpieczenia. Poprzeczka jest natomiast znacząco podniesiona, jeśli firma korzysta z poczty elektronicznej dostarczonej przez profesjonalnego dostawcę usług chmurowych. Zaimplementowane są wówczas wiodące zabezpieczenia, zasilane i aktualizowane na bieżąco wiedzą dotyczącą obecnych cyberzagrożeń. Przygotowanie ataku, który nie zostanie zablokowany, nie jest już trywialne. Pomijając inne ważne aspekty, jak bezpieczeństwo fizyczne i środowiskowe, monitorowanie zagrożeń, dostęp do ogromnej bazy wiedzy na temat bieżących cyberzagrożeń, cykliczne niezależne audyty bezpieczeństwa, przykład ten dowodzi, że chmura jest bezpieczniejsza niż przetwarzanie danych we własnym zakresie. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Dlaczego wiedza i świadomość w zakresie cyberzagrożeń nie nadąża za tempem zmian w technologii? Podoba mi się postawiona w pytaniu teza, z którą się w pełni zgadzam. Firmy wdrażają nowe technologie bez właściwej świadomości związanych z tym zagrożeń. Przyczyna wydaje się prosta – bezpieczeństwo nie jest obecnie kluczowym priorytetem dla biznesu. W znakomitej większości firm szefowie jednostek biznesowych nie czują na sobie w ogóle odpowiedzialności za zarządzanie ryzykiem. Wciąż uważają, że jest to domena dedykowanych specjalistów. Tymczasem, aby skutecznie zarządzać cyberbezpieczeństwem konieczna jest obecnie reorganizacja, czy wręcz zmiana kulturowa, prowadząca do stanu, w którym specjaliści stanowili będą jedynie wsparcie dla biznesu, podejmującego wszelkie decyzje na bazie analizy ryzyka. A z jaką sytuacją mamy do czynienia obecnie mówiąc o nowych technologii? Jeśli popatrzymy na przyczyny pojawiających się ostatnio na coraz większą skalę wycieków danych, zauważyć można, że wiele z nich ma źródło z chmury. Po zbadaniu szczegółów każdego z tych incydentów okazuje się, że praktycznie we wszystkich przypadkach wina leżała nie w bezpieczeństwie technologii chmurowej, ale w błędzie użytkownika. W wyniku nieprawidłowo skonfigurowanego serwera w chmurze w łatwy sposób dochodzi do publicznego udostępnienia wrażliwych danych. Internet jest stale przeszukiwany przez wyszukiwarki pod kątem tego typu niedociągnięć konfiguracyjnych i od błędu do wycieku upływa zwykle najwyżej kilka godzin. Czy tylko w Polsce borykamy się z problem rosnącej cyberprzestępczości? Jak radzą sobie z tym problemem firmy za granicą? Czy tam pracownicy są bardziej świadomi? Ostrożniejsi? Oczywiście cyberprzestępczość to globalny problem, który dotyka również Polskę. Barometr Cyberbezpieczeństwa KPMG pokazuje, że dla polskich przedsiębiorstw jest to zjawisko powszechne. 64 proc. polskich firm doświadczyło w 2020 roku cyberataku. Coraz więcej firm zaczyna być świadomym, że właściwym pytaniem dot. możliwości wystąpienia cyberataku nie jest "czy", ale "kiedy"? Skoro nie ma zabezpieczeń, które w pełni ochronią organizację przed cyberatakiem coraz częściej wdrażane są procesy monitorowania bezpieczeństwa oraz reakcji na cyberataki. Jest to niezwykle istotne, ponieważ analiza rzeczywistych cyberataków pokazuje, że czas pomiędzy wykryciem hakera a jego pojawieniem się w sieci firmy to przeszło pół roku. Przez tak długi czas cyberprzestępca potrafi wyrządzić ogromne szkody. Ważne jest więc, by skrócić go do minimum. Porównując natomiast polskie firmy z zagranicznymi można zauważyć, że w mniejszym stopniu borykamy się z problemem przestarzałych systemów i technologii, które od strony technicznej niezwykle trudno jest zabezpieczyć. Natomiast od strony organizacyjnej polskie firmy wypadają dużo mniej dojrzale na tle przedsiębiorstw z bardziej rozwiniętych gospodarek. Natomiast różnice te z biegiem czasu się raczej wyrównują, niż pogłębiają. Jak powinniśmy dbać o swoje bezpieczeństwo w sieci? I jak dbać o bezpieczeństwo firmy? Kluczowego znaczenia nabiera potrzeba właściwej edukacji społeczeństwa w zakresie cyberbezpieczeństwa, która powinna być wdrażana na jak najwcześniejszych etapach. Tak jak uczy się małe dzieci bezpiecznie przechodzić przez jezdnię, powinno się jak najwcześniej wpajać im podstawowe zasady cyberbezpieczeństwa. Rozwój technologii jest tak dynamiczny, że pozostawienie tych kwestii wyłącznie rodzicom będzie nieskuteczne, bo wymagają oni również ciągłej edukacji w tym zakresie. Zachowując ostrożność, opartą na świadomości możliwych cyberzagrożeń oraz świadomie korzystając z dostępnych dziś zabezpieczeń, można relatywnie bezpiecznie korzystać z udogodnień cyfryzacji. Szczególnie ważne jest też zadbanie o świadomość cyberzagrożeń w przedsiębiorstwach, bowiem w obecnych uwarunkowaniach za zarządzanie bezpieczeństwem powinni być odpowiedzialni kierownicy jednostek biznesowych najlepiej rozumiejący wartość narażonych na cyberataki zasobów firmy. Konieczna dziś jest bardzo dobra komunikacja w zakresie cyberbezpieczeństwa wewnątrz firm, jak również między organizacjami w ramach poszczególnych państw, jak i w skali międzynarodowej. Cyfryzacja przedsiębiorstw i rosnąca skala i złożoności cyberzagrożeń wymaga ciągłego dokształcania pracowników. Czy inwestujemy wystarczająco dużo w dokształcanie pracowników? Rzeczywiście pracownik staje się dziś fundamentem systemów bezpieczeństwa w przedsiębiorstwach. Najczęściej jest niestety najsłabszym ogniwem i poprzez nieuwagę lub niewiedzę bywa główną przyczyną skutecznego cyberataku. Jeśli procesy związane z zapewnieniem bezpieczeństwa są realizowane wewnątrz firm, to trzeba przede wszystkim odpowiednio zadbać o właściwe kompetencje pracowników. Jest to dziś ogromne wyzwanie, bo jak pokazują wyniki Barometru Cyberbezpieczeństwa KPMG największą barierą w budowaniu skutecznych systemów bezpieczeństwa stanowi trudność w zatrudnieniu i utrzymaniu ekspertów w tej dziedzinie. Bardzo wiele firm nie dostrzega też wagi czynnika ludzkiego w zarządzaniu cyberbezpieczeństwem i niewłaściwie podchodzi do inwestycji w tym zakresie. Wydaje duże sumy na narzędzia i systemy bezpieczeństwa zapominając, że trzeba zapewnić również kompetentnych pracowników oraz zbudować odpowiednie procesy, by właściwie z nich korzystać. Zdecydowanie lepszym podejściem jest inwestycja w ludzi, a następnie wspieranie ich tam, gdzie jest to potrzebne narzędziami. Nigdy na odwrót. Jak robić to skutecznie? Podnoszenie kompetencji pracowników w zakresie cyberbezpieczeństwa jest bardzo ważne. Aby było skuteczne, nie może być realizowane jako pojedyncze szkolenie, które szybko zostaje zapomniane. Musi to być dobrze przemyślany program podnoszenia bezpieczeństwa, dostarczający w atrakcyjny i łatwy do przyswojenia sposób najistotniejsze informacje dotyczące dzisiejszych cyberzagrożeń. Podsumowując naszą rozmowę, czy mógłbyś wskazać trzy najważniejsze lekcje, o których powinniśmy pamiętać, żeby nie ułatwiać życia cyberprzestępcom? Po pierwsze – nie da się w 100 proc. zabezpieczyć przed cyberatakiem. Najlepiej przyjąć, że cyberatak już nastąpił. Taki punkt widzenia, choć może brzmieć nieco paranoicznie, zapewni, że będziemy dużo skuteczniejsi we wczesnym wykryciu śladów działania potencjalnych cyberprzestępców. Wdrażanie zabezpieczeń prewencyjnych to podstawa, ale już nie wystarczy. Należy na bieżąco monitorować bezpieczeństwo oraz być przygotowanym na właściwą reakcję, by odeprzeć cyberatak, który stał się już zjawiskiem powszechnym. Druga sprawa to mamy i myślę, że zawsze będziemy mieli za mało zasobów (ludzi i pieniędzy) na walkę z cyberprzestępczością. Z tego powodu staje się niezwykle istotne, by kierować ograniczone zasoby tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Dlatego znajomość aktywów firmy oraz ich wartości ma fundamentalne znaczenie dla skuteczności systemu zarządzania cyberbezpieczeństwem. Wszystkie decyzje biznesowe powinny być oparte na analizie ryzyka. A dobra analiza ryzyka nie będzie możliwa bez dobrego dialogu biznesu (rozumiejącego wartość aktywów i krytyczność procesów) ze specjalistami (rozumiejącymi specyfikę cyberzagrożeń). Na koniec to, co przewijało się przez cały nasz wywiad. To człowiek powinien stać w środku każdego systemu zabezpieczeń. Im lepiej będzie rozumiał swój zakres odpowiedzialności w zakresie bezpieczeństwa oraz będzie wyposażony w odpowiednią wiedzę w tym obszarze, tym organizacja będzie bardziej odporna na cyberataki. WARTO ZOBACZYĆ: opublikowano: 05-08-2018, 22:00 Odpowiednia polisa powoli odzyskać dane utracone w wyniku ataku hakerskiego i odtworzyć system zabezpieczeń. Ale ma też ograniczenia. W minionym roku doszło do 6 mln cyberataków. To prawie 700 incydentów na minutę — wynika z danych F-Secure. Tymczasem wiele przedsiębiorstw, szczególnie małych i średnich, żyje w przekonaniu, że ryzyko ataku hakerskiego ich nie dotyczy. — Owszem, duże przedsiębiorstwa są bardziej narażone, ale również sektor MŚP znajduje się na celowniku przestępców. Szczególnie jeśli chodzi o działania mające na celu wymuszenie okupu. W przypadku mniejszych przedsiębiorców hakerzy starają się zainfekowaćjak najwięcej podmiotów, licząc na efekt skali i pozyskanie dużej ilości małych kwot. Drugim typem naruszenia bezpieczeństwa, na które powinny być wyczulone wszystkie przedsiębiorstwa, jest ujawnienie danych osobowych. Mogą one być wykorzystane do szerszego rozprzestrzenienia złośliwego oprogramowania, którym zostało zainfekowane zaatakowane przedsiębiorstwo — tłumaczy Łukasz Zoń, prezes Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych (SPBUiR). Dlatego firmy powinny dbać o ograniczenie ryzyka cyberataku. Chodzi nie tylko o zainstalowanie odpowiednich programów chroniących urządzenia, ale również umiejętne zarządzanie dostępem do informacji. Przed cyberatakiem można zabezpieczyć się także specjalną polisą. Pozwala ona na sprawne odtworzenie systemu zabezpieczeń po ataku hakerskim oraz odzyskanie utraconych danych. Ponadto ubezpieczyciel przeprowadzi akcję informacyjną wśród klientów, zarówno w celu powiadomienia ich o ryzyku naruszenia danych, jak i przeprowadzenia kampanii wizerunkowej w związku z zaistniałym kryzysem zaufania. Można też liczyć na wypłatę zadośćuczynienia z tytułu ujawnienia danych. Pieniądze z polisy pomogą pokryć koszty wynikające z odpowiedzialności cywilnej przedsiębiorcy, ewentualnych postępowań sądowych oraz kar administracyjnych nałożonych w efekcie wycieku danych. — Dostępny jest również zbiór klauzul dodatkowych, które pozwalają na rozbudowanie ochrony. Znajdują się wśród nich ubezpieczenie danych przechowywanych w chmurze czy kosztów okupu. Skutkiem ataku hakerów może być również fizyczne uszkodzenie majątku firmy, co także można uwzględnić w polisie na wypadek cyberataku. Warto mieć świadomość, że takie zdarzenie nie jest objęte ochroną przez standardowe ubezpieczenia majątkowe — zwraca uwagę Łukasz Zoń. Dodaje, że istnieje także szereg sytuacji, w których ubezpieczyciel może odmówić wypłaty pieniędzy z cyberpolisy. Do najważniejszych wyłączeń ochrony zawartych w ogólnych warunkach ubezpieczenia należą: brak dbałości o legalność oprogramowania komputerowego, brak zabezpieczenia antywirusowego czy też zgubienie lub kradzież sprzętu, za którego pośrednictwem dojdzie do cyberataku. © Ⓟ © ℗ Podpis: Sylwia Wedziuk Po licznych atakach hakerów lub szantażystów na sieci komputerowe możesz regularnie czytać artykuły w prasie wyjaśniające, jak użytkownicy mogą chronić się online. Każdy artykuł ma swoje uzasadnienie, ponieważ wielu użytkowników wciąż niewiele myśli o bezpieczeństwie swoich danych. W wielu przypadkach bezpieczne hasło jest niezbędne do bezpiecznego surfowania. Ale właśnie tam zawodzi większość użytkowników internetu. Według aktualnych danych Instytutu Hasso Plattnera każdego dnia „wyciekanych”, czyli zhakowanych jest około 1,3 miliona kont. Bezpiecznie wybrane hasło może uchronić Cię przed włączeniem się do tych hasło chroni przed atakamiAtaki hakerów i doniesienia o nich są teraz nie tylko tak częste jak wiadomości o klęskach żywiołowych i innych wypadkach, ale same muszą być postrzegane jako katastrofy ze względu na ich często nieprzewidywalny zasięg na początku. Przykładem z niedawnej przeszłości jest oprogramowanie ransomware WannaCry lub Wcrypt, z którym prawie ćwierć miliona komputerów w ponad 150 krajach było – i nadal jest. Dotyczyło to również komputerów osobistych szpitali, dużych firm (w tym Deutsche Bahn) i osób prywatnych. Inne ataki dotyczą danych kart kredytowych: ostatnio tysiące danych kart kredytowych, w tym Commerzbank, zabezpieczyć się przed takimi atakami lub ogólnie przed złośliwym oprogramowaniem (wirusami, trojanami, robakami, oprogramowaniem szpiegującym itp.), Istnieją różne podejścia, takie jak zwiększona ostrożność podczas pobierania plików z Internetu lub otwierania załączników do wiadomości e-mail od nieznanych nadawców. Kolejnym ważnym środkiem, który może i powinien być podjęty przez każdego użytkownika Internetu, jest staranny dobór wszystkich haseł – dlatego konieczne jest aktywne zajęcie się bezpieczeństwem swoich haseł!Jakie wymagania musi spełniać bezpieczne hasło?Lista najczęściej używanych haseł powinna przyprawiać o ból brzucha podczas jej czytania. Nie, „123456789” lub „111111” nie są już hasłami niemożliwymi do złamania, takimi jak „imię, nazwisko” czy „hasło123”. Możesz łatwo zapamiętać te proste ciągi, ale hakerzy mogą równie łatwo je przejrzeć i złamać: hakerzy mają możliwość całkowicie automatycznego odpytywania wszystkich popularnych ciągów, a także haseł już opublikowanych w Internecie, aby wyciekać konta. Możliwe jest również automatyczne wyszukiwanie pełnych słowników. Powinieneś również powstrzymać się od wykorzystywania danych osobowych przy tworzeniu hasła: imion, dat urodzenia lub numerów telefonów komórkowych. Są one znane nie tylko tobie, ale także tym, którzy są wokół ciebie. Pożegnaj się więc z wygodą haseł i używaj bezpiecznych haseł – nawet jeśli wymaga to pewnego wysiłku i spójnej wskazówki dotyczące bezpiecznego hasłaNa podstawie wytycznych dotyczących haseł Federalnego Urzędu Bezpieczeństwa i Technologii Informacyjnych (BSI) możemy podać następujące zalecenia paszportowe:Długość hasła: Twoje hasło powinno składać się z co najmniej ośmiu do dwunastu znaków, jeśli używasz trzech rodzajów znaków (np. Znaki specjalne, litery i cyfry). W szczególnie wrażliwych obszarach, takich jak bankowość internetowa lub hasło główne, powinno być znacznie więcej i mieć maksymalnie 25 hasła: zwiększ złożoność hasła za pomocą różnych ciągów znaków, takich jak znaki specjalne, duże i małe litery, spacje i cyfry. Należy jednak uważać na umlauty – podczas podróży zagranicznych wprowadzenie takiego hasła może stać się (prawie) nierozwiązywalnym problemem ze względu na lokalną do hasła osobistego: w idealnym przypadku bezpieczne hasło nie powinno mieć żadnego sensu lub nie powinno odnosić się do Ciebie – jak już wspomniano, hakerzy mogą w pełni automatycznie przeszukiwać słowniki, a osoby wokół Ciebie mają wgląd w Twoje preferencje. Imię Twojego dziecka lub zwierzęcia jest i pozostanie niezabezpieczonym metody haseł: w wielu obszarach online już tak jest, ale jeśli masz taką opcję, możesz polegać na uwierzytelnianiu dwuskładnikowym. Może to być np. Wprowadzenie hasła i potwierdzenie go używanego narzędzia online z dołączonym numerem, np. Dropbox1 również nie jest godnym polecenia systemem popularną metodą tworzenia bezpiecznego hasła jest utworzenie dowolnego, ale chwytliwego zdania, zapamiętanie pierwszych dwóch liter każdego słowa, a także zastąpienie liter cyframi („i” wygląda jak „1 „Wył. I„ e / E ”jak„ 3 ”). Powinieneś także wybrać duże i małe litery (duże pozostają duże, małe pozostają małe). Hasło „Goethe lubi jeść ciepłe lody truskawkowe” staje się hasłem „Go1sgewa3r”.Jak często należy zmieniać hasła?Do niedawna odpowiedź na to pytanie brzmiała: tak często, jak to możliwe. Odpowiedź nie jest taka prosta. W firmach, w których trzeba było zmieniać hasło co 30 dni, w praktyce zaobserwowano spadek jakości hasła. Stwierdzono, że przy tak częstej, wymuszonej częstotliwości zmiany, pracownicy często zmieniają „standardowe hasło” tylko nieznacznie, aby móc je łatwo zapamiętać. Tak więc „Summer2016_1” stało się „Summer2016_2”, a później „Summer2016_3”.Dlatego eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa IT i wytycznych dotyczących haseł BSI generalnie zalecają użytkownikom zmianę haseł na około trzy do sześciu miesięcy. Należy jednak zachować czujność i reagować na sytuację. Jeśli wystąpią cyberataki, na przykład wpływające na platformę firmową, na której jesteś zarejestrowany lub jeśli jest to sieć społecznościowa, która została zaatakowana, powinieneś natychmiast zareagować i natychmiast zmienić swoje hasło – nawet jeśli atak nie dotknął Cię osobiście . Zhakowane hasła są często publikowane w Internecie lub oferowane do sprzedaży. Im dłużej takie skradzione i opublikowane dane dostępowe nie są zmieniane, tym bardziej osoby nieuprawnione mogą je wykorzystać do swoich nie masz pewności, czy ktoś włamał się na konto, możesz to sprawdzić na różnych portalach: Pomocnym przykładem takiego portalu jest niemieckojęzyczny HPI najlepiej zarządzać swoimi hasłamiKażdy, kto musi zarządzać wieloma dostępami do sieci chronionymi hasłem i przestrzega zasady używania złożonego hasła dla każdego z nich, szybko będzie miał trudności z zapamiętaniem wielu różnych kodów. Pisanie na kartce papieru i chowanie jej pod notebookiem lub klawiaturą nie jest dobrym rozwiązaniem. Najlepiej jest używać renomowanego menedżera haseł, który działa z bezpiecznym szyfrowaniem. Inną dobrą opcją jest nasz generator haseł online. Dzięki takiemu oprogramowaniu możesz generować i zapisywać bezpieczne hasła. Dostawcy tacy jak netID, którzy działają z pojedynczym logowaniem (SSO), centralnym uwierzytelnianiem użytkownika, również są na rynku od kilku lat. Może to być alternatywne rozwiązanie, szczególnie dla sceptyków haseł.

jak zabezpieczyć się przed cyberatakiem