🕛 Bóle Wzrostowe U Dzieci Forum

Ból nóżek, kolan, kości udowej czy łydki to znak, że dziecko ma bóle wzrostowe. Zazwyczaj są one nieprzyjemne i uciążliwe, ale nie groźne. Na bóle wzrostowe skarżą się dzieci w U dziecka, któremu dokuczają bóle wzrostowe, wyniki są prawidłowe. Pediatra może także skierować dziecko do ortopedy, reumatologa lub innego specjalisty, który da skierowanie na inne badania, np. prześwietlenie, tomografię komputerową lub rezonans magnetyczny. Bóle wzrostowe są dość powszechnie występującą i uciążliwą dla pociechy dolegliwością. Szacuje się, że na którymś z etapów rozwojowych zmagało się z nią aż 40% dzieci. Jak ją rozpoznać, a także złagodzić ból odczuwany przez najmłodszych? Bóle wzrostowe u dzieci - przyczyny Bóle wzrostowe u dzieci występują zazwyczaj w wieku 3-12 lat. Ich pojawienie się Jakiś czas temu miałam bóle miesiączkowe i o ile dobrze pamiętam, lekarz przepisywał mi właśnie ten lek. Nie jestem pewna czy jest na tyle silny, że pomaga także w ostrych stanach bólowych kręgosłupa, mam zapalenie korzonków i ani ibuprom ani paracetamol, ani nic innego nie pomaga. Koleżanka kiedyś też używała Nimesil przy Ból wzrostowy kończyn stanowi częsty problem wieku rozwojowego. Można go podejrzewać, jeśli występują wszystkie poniższe cechy. najczęściej występuje między 3. a 12. rokiem życia (zwykle między 4. a 6. rż.), z podobną częstością u obu płci Występujące tzw. bóle wzrostowe to częsty objaw towarzyszący intensywnym okresom rozwoju młodego człowieka. Wyjaśniamy, czym dokładnie są i jak skutecznie im zaradzić. Bóle wzrostowe u dziecka pojawiają się na różnych etapach rozwoju i mogą pozostawać z nim aż do osiągniecia dojrzałości. Choć najbardziej dokuczliwe są w Bóle wzrostowe występują zazwyczaj między 4. a 12. rokiem życia, choć u wyjątkowo ruchliwych dzieci mogą pojawić się już po trzecich urodzinach. W większości przypadków zanikają Leczenie hiperkalcemii u dziecka zależy od przyczyny zaburzeń. To dlatego opiera się ono na terapii choroby, która ją wywołała. Dąży się również do zmniejszenia ilości wapnia w surowicy. Powszechnie stosuje się obfite nawadnianie, które pozwala na zwiększenie wydalania wapnia z organizmu wraz z moczem. Mogą to być bóle wzrostowe jeśli spełnione są warunki: ból jest okresowy, nie występuje codziennie, występuje popołudniu lub wieczorem, nie rano, symetrycznie bolą uda lub podudzia, chód dziecka jest prawidłowy, badanie fizykalne dziecka i badania laboratoryjnie nie wykazują odchyleń od normy. Bóle wzrostowe u dziecka możesz podejrzewać, gdy narzeka ono na bóle nóg. Mogą być one szczególnie dokuczliwe w nocy. Takie bóle mięśni i ścięgien u dzieci są dość powszechne i wynikają z Witam! Bóle kończyn u dzieci w tym wieku to najczęściej tzw. bóle wzrostowe spowodowane rośnięciem dziecka. Jeśli chodzi zaś o ból brzucha to szereg tego typu dolegliwości u dzieci ma charakter czynnościowy, co oznacza że nie wiążę się z żadnymi uchwytnymi nieprawidłowościami w przewodzie pokarmowym. sultowała dziecko u lekarzy pediatrów oraz dwukrotnie u chirurga dziecięcego. Skóra w okolicy niezmieniona, uznano te objawy za bóle wzrostowe. Ze względu na znaczne nasilenie się dolegliwości bólowych w styczniu 2014 roku dziecko ponownie było konsultowane przez chirurga, podjęto próbę wykonania USG, jednak ze y0oWbv. Kiedy na ból mięśni i stawów skarży się osoba starsza, nie budzi to raczej żadnego dziwienia. Inaczej dzieje się już jednak wtedy, gdy podobnego rodzaju skargi zgłaszane są przez dzieci. Wbrew wszelkim pozorom u najmłodszych bóle mięśniowo-stawowe jak najbardziej mogą występować. Mimo tego, że najczęściej doprowadzają do nich niegroźne problemy, dziecięcych skarg bagatelizować nie wolno, ponieważ bóle mięśni i stawów u dzieci mogą być objawem nawet i bardzo groźnej choroby. Do najczęstszych problemów zdrowotnych u dzieci zaliczane są infekcje, najmłodsi pacjenci zmagać się jednak mogą również i z całkowicie innymi problemami. Jednym z tych, które zazwyczaj dość zaskakują rodziców, są bóle mięśni i stawów u najmłodsi skarżą się na dolegliwości bólowe występujące w obrębie kończyn dolnych. Podstawową przyczyną problemu są tzw. bóle wzrostowe, które typowo pojawiać się mogą w okresie wczesnoszkolnym i powinny ustępować w okolicy 12. roku życia. Ich charakterystycznymi cechami są występowanie bólu w godzinach wieczornych i nocnych z ustępowaniem go w trakcie poranków oraz to, że dziecko odczuwa ból w obu jak bóle wzrostowe są podstawową przyczyną bólu kończyn dolnych u dzieci, tak zdecydowanie niejedyną – zdarza się, że problem pojawia się w przebiegu jakiegoś schorzenia. Jednostkami, które mogą doprowadzać do bólu w obrębie nóg u dzieci, są młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów, borelioza oraz toczeń rumieniowaty kiedy dziecko często skarży się na bóle nóg, zdecydowanie należy udać się z nim do lekarza. Pilnie poszukiwać pomocy należy przede wszystkim wtedy, gdy ból pojawia się w obrębie jednej tylko kończyny, gdy prowadzi on do trudności w poruszaniu się, jak i wtedy, gdy towarzyszą mu jakieś inne jeszcze niepokojące objawy, takie jak np. utrata masy ciała czy nawracająca gorączka. Artykuły o Fizjoterapii, Rehabilitacji - Bóle kości wzrostowe i przeciążeniowe u dzieci massagewarsaw - 2014-11-15, 06:40Temat postu: Bóle kości wzrostowe i przeciążeniowe u dzieciAutor: lek. med. Grzegorz Prasałek Przerażeni rodzice przychodzą do pediatry z dziećmi skarżącymi się na bóle kolan, łydek czy kostek. Często ich przyczyną nie jest żadna choroba. Ból kości u dzieci może być związany z szybkim wzrostem, są to tzw. bóle wzrostowe, a także z aktywnością fizyczną w ciągu dnia - są to tzw. bóle przeciążeniowe. Dziecko pytane przez lekarza, kiedy najczęściej bolą je nogi, zwykle mówi, że po południu albo w nocy. Zatroskani rodzice potwierdzają, że czasem ból jest tak silny, że nie pozwala dziecku zasnąć lub budzi je w nocy. W dziesięciostopniowej skali oceniany jest na 6-7 punktów. Na szczęście jednak trwa krótko, bywa, że tylko kilka minut, rzadko dłużej niż pół godziny. Co ciekawe, ból kości ustępuje dośc szybko po wymasowaniu bolących miejsc, nawet bez zastosowania maści uśmierzających ból. Szczegółowe badanie dziecka Lekarz najpierw wnikliwie przygląda się stawom małego pacjenta. Sprawdza, czy nie są spuchnięte i czy dziecko może je zginać bez żadnych ograniczeń. Dość często kolana bywają lekko koślawe (popularnie mówi się, że nogi przypominają literę X), znacznie rzadziej widoczne jest natomiast płaskostopie. Zwykle po zbadaniu dziecka pediatra zleca jeszcze wykonanie badań dodatkowych: morfologii krwi, OB i ogólnego badania moczu. Wyniki tych analiz z reguły mieszczą się w granicach normy. I wtedy lekarz każe zrobić tzw. test ASO, czyli analizę krwi określającą ilość przeciwciał dla streptolizyny O. Test ten jest stosowany do odróżnienia gorączki reumatycznej od reumatycznego zapalenia stawów. Lekarze nagminnie zlecają jego wykonanie, choć nie ma on znaczącej wartości diagnostycznej i w większości przypadków wypada dodatnio (wykazuje powyżej 200 jednostek umownych). Wtedy dziecko jest kierowane do reumatologa, co najczęściej budzi przerażenie rodziców. Przedstawione objawy nie są zwiastunem żadnej choroby. Podwyższone miano ASO świadczy jedynie o przebytej niedawno lub aktualnej infekcji paciorkowcowej (np. zapaleniu gardła, anginie, przewlekłym zapaleniu przerośniętych migdałków lub próchnicy zębów). Bóle przeciążeniowe u dzieci Bóle nóg, na jakie często skarżą się dzieci, mają charakter typowo przeciążeniowy. A znaczy to tyle, że nie są stałe. Dają bowiem o sobie znać tylko po większej aktywności ruchowej dziecka. Nic więc dziwnego, że skarży się na nie wieczorem, po całym dniu chodzenia, biegania, jazdy na rolkach, desce czy rowerze. Nie towarzyszą im jednak objawy typowe dla stanu zapalnego (np. obrzęk, rumień, podwyższone OB) i ustępują nawet po krótkim odpoczynku. Niewielkie odchylenia w budowie nóg dziecka, jak np. koślawość stawów kolanowych, powodują nierównomierne rozkładanie się obciążeń w stawie i mogą te dolegliwości znacznie nasilać. Mimo że bóle przeciążeniowe dokuczają wielu dzieciom, skarżą się na nie przede wszystkim te nadwrażliwe i nieco rozpieszczone. Bywa, że sygnalizują nawet niewielki ból, żeby zwrócić na siebie uwagę otoczenia, gdy czują się zaniedbane, odtrącone, przerażone sytuacją w domu albo w szkole. Wtedy często wystarcza, że mama czy tata poświęcą dziecku więcej czasu, porozmawiają z nim serdecznie, pomasują mu kolano i... wszystko mija, jak ręką odjął. Bóle wzrostowe u dzieci Bólom przeciążeniowym dość często towarzyszą tzw. bóle wzrostowe. Dziecko rośnie zwykle skokowo, co jakiś czas po kilka centymetrów. I właśnie w czasie takiego „skoku w górę" albo tuż przed nim dolegliwości się nasilają. A dlaczego bóle dają o sobie znać przede wszystkim w czasie nocnego wypoczynku? Pewnie dlatego, że hormon wzrostu (HGH) jest wydzielany przez przysadkę mózgową głównie w nocy. Wtedy za zbyt szybko rosnącymi kośćmi dziecka po prostu nie nadąża otaczająca je okostna. Rozpierana od wewnątrz, reaguje większym lub mniejszym bólem. Żeby się upewnić, czy rzeczywiście chodzi o bóle wzrostowe, warto zbadać dziecku poziom fosfatazy zasadowej w surowicy krwi. Przy bólach tego typu jest on zazwyczaj znacznie podwyższony (ponad 110 jednostek umownych). Mimo że bóle wzrostowe nóg nie są wynikiem żadnej choroby, bywają dla dziecka niezwykle dokuczliwe. Rodzice mogą mu nieco pomóc, chociażby wmasowując delikatnie w bolące stawy przeciwbólową maść (np. arcalen). Korzystnie działa również przyjmowanie nawet przez kilka tygodni preparatu wapnia z witaminą D3 (np. vitrum calcium). Można także w okresie szczególnego nasilenia bólu spróbować ograniczyć aktywność ruchową dziecka. Pewnym pocieszeniem dla rodziców i dzieci może być to, że dolegliwości te same ustępują po skoku wzrostowym. Niestety, pojawiają się wraz z następnym. Obciążone, przemęczone obowiązkami szkolnymi, aktywnościami dnia codziennego, które mu towarzyszą i natłokiem różnorodnych zajęć pozalekcyjnych dziecko zazwyczaj na wieczór „pada”, nie ma na nic siły. Jest wyczerpane, a jeszcze należałoby odrobić lekcje, przygotować się do następnego dnia i pobyć trochę z rodziną. Sił i chęci brakuje, nastrój podupada, wszystko zaczyna boleć. Obecny tryb życia statystycznego ucznia, stres, zmęczenie i ciągła gonitwa powodują znużenie codziennymi obowiązkami, brak motywacji do dalszej wytężonej pracy. Jeżeli wasze dziecko do tego jest obolałe fizycznie, czuje się jakby nogi odmawiały mu posłuszeństwa, to mogą być z kolei niegroźne, lecz bardzo dokuczliwe bóle wzrostowe. Jeżeli szkolniak jest przemęczony incydentalnie, tylko raz na jakiś czas, w szczególności przed trudną klasówką czy nielubianymi zajęciami pozalekcyjnymi, to raczej jedynie wymówka, tak zwany „paluszek i główka” – niechęć i lenistwo. Kiedy jednak ból towarzyszy przez kilka dni z rzędu, zawsze wieczorem przed pójściem spać i lokalizuje się w obrębie kończyn dolnych, to z pewnością można mówić o tak zwanych bólach wzrostowych. Wówczas szkolniak nie kłamie, to naprawdę boli! Bóle wzrostowe u naszych dzieci dotyczą, to ważne, mięśni, a nie stawów. Najczęściej ból o charakterze obustronnym pojawia się w okolicy nóg: szczególnie w okolicach ud, łydek, pod kolanami, podudzie (przednia krawędź piszczeli, łydek). Związany jest z intensywnym wzrostem i rozwojem młodego organizmu. Skarżą się na niego bez wyjątku zarówno chłopcy, jak i dziewczynki. Ów ból może pojawić się już w okresie wieku przedszkolnego (między 4. a 6. rokiem życia), a potem u starszaków w wieku szkolnym (najczęściej między 10. a 12. rokiem życia), rzadziej u nastolatków w wieku dojrzewania, bo statystycznie jest to czas, kiedy ból wzrostowy powinien już wycofywać się, wygasać. Szacuje się, że na bóle wzrostowe cierpi około 25%-40% dzieci. Dolegliwości odzywają się zwykle wieczorem lub nocą, a trwają od kilku minut, do kilku godzin. Mają charakter napadowy i okresowy. Pojawiają się co jakiś czas, na kilka dni bądź miesięcy. To bardzo ważne, o bólach wzrostowych mówimy wówczas, kiedy owe dolegliwości nie zaburzają funkcji chodzenia, dość swobodnego poruszania się z miejsca na miejsce. Co wywołuje bóle wzrostowe? Przyczyny nie są tak naprawdę do końca znane. Bóle wzrostowe towarzyszą dzieciom w wieku szkolnym i nie tylko, we wszystkich fazach skokowego wzrostu. I choć ta dolegliwość znana jest przecież w medycynie od lat, to jednak mimo licznych badań przyczyna jej powstawania wciąż nie jest do koca wyjaśniona. Specjaliści mówią jednak głównie o nadmiernym forsowaniu mięśni u dzieci w trakcie aktywności dnia codziennego. Nietrudno w takim przypadku o ból wieczorem lub w trakcie nocy. Dziecko może mieć trudności z uśnięciem, jak i spokojnym snem. Przyczyniać może się również skokowy, bardzo intensywny, bolący wzrost kończyn. Często rodzice orientują się nagle, że dziecko wyrosło z całej swojej garderoby. Ból wzrostowy w takiej sytuacji charakteryzuje się tym, że ścięgna okazują się za krótkie w stosunku do kości, które rosną szybciej, a ich napięcie może powodować różne dolegliwości bólowe. Ścięgna okazują się co pewien czas za krótkie w stosunku do szybciej rosnących kości. Wtedy dziecko nie jest w stanie np. dotknąć palców stóp bez zginania kolan. Ścięgna są bardzo napięte i to może dawać różne dolegliwości. Kolejna teoria mówi właśnie o tym, że młody organizm najlepiej rośnie i rozwija się nocą, dlatego też intensywny wzrost ma miejsce właśnie w tym czasie. Odpowiadają za niego płytki wzrostowe, które namnażają się, wydłużając w ten sposób kość. Zbudowane są z bardzo delikatnej tkanki i występują na zakończeniach kości. Są ściśnięte w ciągu dnia, ponieważ dziecko dużo chodzi, biega, skacze. Po intensywnym dniu uścisk ustępuje, ponieważ dziecko zaczyna odpoczywać przed snem, a wówczas płytki zaczynają pracować, a to może boleć. Przyczyną bóli wzrostowych mogą być również problemy ze zdrowiem, natury psychicznej lub zaburzenia w budowie ciała, np. płaskostopie bądź skolioza, jak również zaburzenia ukrwienia kończyn. Zasada jest taka – wszystko co niepokoi i jest związane z bólem u naszego dziecka, powinno być czym prędzej omówione z lekarzem. Bóle wzrostowe dotykają najczęściej dzieci o niskim progu bólowym. Jak radzić sobie z bólami wzrostowymi? Bóle wzrostowe potrafią uprzykrzyć życie młodemu człowiekowi i jego rodzinie, choć co warto podkreślić, dobrze i odpowiednio zdiagnozowane przez lekarza, nie powinny niepokoić, bo nie są groźne w swoich skutkach. Dobrostan fizyczny i psychiczny młodego, dorastającego człowieka jest najważniejszy, dlatego zawsze rodzic powinien umieć pomóc łagodzić ten ból chociażby domowymi sposobami, lecz nie tylko. Na bóle wzrostowe pomoże: Delikatny masaż kończyn Każdy rodzic wie, jaki rodzaj masażu dziecko lubi najbardziej. Masowanie nóżek naprawdę pomaga. Uważa się, że miły dotyk rodzicielski czyni cuda! Jeśli delikatne nawet głaskanie będzie wzmagało reakcję bólową, podejrzewać można jakieś poważniejsze schorzenia. Zdecydowanie dzieci mające bóle wzrostowe lubią być dotykane przez rodziców i masowane, bo to przynosi im ukojenie. Ćwiczenia rozciągające mięśnie i ścięgna nóg Rozciągania stóp i prostowanie palców ku górze, nawet kiedy dziecko odczuwa dyskomfort. Przydadzą się one też po ustąpieniu dolegliwości, aby przygotować mięśnie i ścięgna do kolejnego skoku wzrostowego. Ciepłe okłady i ciepła kąpiel, ewentualnie maści rozgrzewające Dostępne są w aptece, bez recepty gotowe kompresy żelowe do rozgrzania w mikrofalówce i od razu do użycia na zbolałe nogi. Jeżeli nie ma się dostępu do mikrofalówki, można rozgrzać na suchej patelni sól. Gorącą sól owinąć starannie w czystą ściereczkę i takim ciepłym kompresem można masować, okładać bolące kończyny. Racjonalna dieta i odpowiednie nawadnianie W codziennym menu nie powinno zabraknąć nieograniczonej ilości warzyw i owoców, ale również ryb, mięsa i nabiału. Śniadaniówka szkolna powinna zawierać kanapki z pieczywa pełnoziarnistego, z dobrą szynką, np. z indyka, ewentualnie z serem, sałatą, ogórkiem i pomidorem. Do tego obowiązkowo, np. jabłko, gruszka czy śliwki. Najlepiej żadnych słodyczy i przekąsek typu chipsy. Dziecko powinno odpowiednio nawadniać się. Pić najlepiej wodę niegazowaną. Soki kolorowe lub co gorsza napoje kolorowe, gazowane nie są wliczane do odpowiedniego nawadniania, od nich nasza pociecha tylko tyje. Higieniczny tryb życia i adekwatna dla danego dziecka aktywność fizyczna Rodzic musi przypominać dziecku o odpowiedniej dawce snu dobowego, jak również o zażywaniu świeżego powietrza. Wspólne spacery czy wycieczki rowerowe będą najkorzystniejsze. Suplementacja witamin i mikroelementów Najważniejsze jest dostarczenie wapnia – potrzebny do budowy kości, występuje w szeroko rozumianym nabiale, witaminy D i cynku – znajduje się też w nabiale, ale i w warzywach, orzechach, rybach, jajkach i czerwonym mięsie. Ogólnodostępne środki przeciwbólowe Najlepiej zawsze po konsultacji z lekarzem. Dzieciom nie wolno podawać aspiryny, ponieważ ta może w skrajnych przypadkach wywołać chorobę Reya (RS). Najlepiej i najbezpieczniej podawać odpowiednio dobrane do wieku i masy ciała dawki paracetamolu lub ibuprofenu. To, co rodzic jeszcze może zrobić dla swojego dziecka, w szczególności w okresie jesienno-zimowym, kiedy ogólna odporność organizmu może być zachwiana i niekorzystnie wpływać na ogólne funkcjonowanie młodego organizmu, to podawanie odpowiednich produktów ze składnikami na odporność. Dostępne są w aptekach bez recepty produkty dla dzieci w przyjaznej i nowoczesnej formie podania, a także w pysznych smakach. Należy wybierać te, które zawierają wyselekcjonowane składniki o udowodnionym, korzystnym wpływie na zdrowie dziecka. Takie produkty, które są bez cukru, czyli bez ryzyka próchnicy, bez glutenu, laktozy i sztucznych barwników. Bóle wzrostowe – kiedy mogą być niebezpieczne i kiedy należy udać się z dzieckiem do lekarza? Ważne! Trzeba być czujnym, aby nie pomylić bóli wzrostowych z typowymi urazami, których dorastająca młodzież nabawia się bardzo często. Wówczas jednak oprócz bólu pojawić się muszą np. obrzęk, zaczerwienienie, tkliwość bolącego miejsca, rozcięcie skóry. W takich sytuacjach niezbędna jest natychmiastowa wizyta u ortopedy lub chirurga. Miejsce po urazie ochładzamy, a nie, jak przy bólach wzrostowych, rozgrzewamy. Należy równie czym prędzej wybrać się do specjalisty (bo to również nie są typowe bóle wzrostowe), jeżeli bólowi towarzyszą takie niespecyficzne objawy, jak: wysoka gorączka, dziecko odmawia chodzenia, utrata apetytu, senność i apatia, spadek wagi, bezsilność, zmęczenie, osłabienie, pojawia się opuchlizna, sztywnienie lub zaczerwienienie kończyny w obrębie stawów, utykanie, ból, który jest ciągły i uporczywy, występuje przez cały dzień, rano też, mimo że organizm zdążył się po nocy zregenerować, pojawienie się wybroczyn na nodze, na skórze oraz zmian o charakterze guzowatym. Pamiętaj! Ze względu na dużą aktywność młodych ludzi bólom wzrostowym mogą towarzyszyć także bóle przeciążeniowe. U dzieci, które cierpią z powodu bóli wzrostowych, wyniki badań laboratoryjnych zazwyczaj są w normie! Z całą pewnością bóli wzrostowych nie wolno bagatelizować. Z jednej strony dlatego, że dziecko takie naprawdę cierpi, zazwyczaj przed pójściem spać, i to bywa irytujące tak dla samego zainteresowanego, ale i jego otoczenia. Uczniak oczekuje wsparcia, zainteresowania i troski. Z drugiej zaś strony, nie wolno bagatelizować żadnych innych, dziwnych, niejednorodnych objawów. Jak już była o tym mowa, ból nie jedno ma imię. Może być niegroźnym bólem wzrostowym, ale i sygnałem poważnych chorób onkologicznych, reumatologicznych bądź ortopedycznych. Wszelkie, nawet najbardziej błahe objawy, należy zgłosić lekarzowi. Nie istnieją niestety badania, które mogłyby potwierdzić lub wykluczyć bóle wzrostowe, ale na szczęście lekarze specjaliści radzą sobie, stosując tak zwaną diagnozę wykluczenia. Polega ona na wykonaniu szeregu badań w kierunku wykluczenia niektórych chorób, dających podobne objawy. I tak, w pierwszej kolejności, wyklucza się nowotwory i choroby stawów. Pomocnicze są również badania morfologii krwi, RTG, USG i badania reumatologiczne. Na pewno dzieci z nadwagą mogą cierpieć na bóle wzrostowe, ponieważ ich nogi muszą dźwigać większy ciężar niż ma to miejsce u innych dorastających. Częściej narażeni są również ci, którzy trenują wyczynowo, zawodowo, np. balet, taniec, gimnastykę, tenis czy piłkę. Bóle wzrostowe nie są przeciwskazaniem oczywiście do normalnej, zdroworozsądkowej aktywności. Nie można również wykluczyć udziału czynników natury psychospołecznej w powstawaniu bóli wzrostowych. Pacjentom tym towarzyszą często bóle głowy o charakterze migrenowym, napadowe bóle brzucha, a u rodziców w dzieciństwie występowały podobne objawy. Tak zwany zespół niespokojnych nóg może współwystępować przy bólach wzrostowych. Gdy nogi bolą, można ćwiczyć w domu, np. razem z rodzicami lub rodzeństwem. Ćwiczenia nie powinny być forsowne. Najbezpieczniejsze są te wykonywane w pozycji leżącej, np. rowerek czy przekładanie drobnych przedmiotów nogami. Najważniejsza dla dziecka, które cierpi podczas bóli wzrostowych, jest jednak bliskość, atencja i akceptacja mamy i taty, wówczas wszystko wydaje się lepsze, lżejsze do przezwyciężenia. Ból kończyn u dzieci budzą niepokój rodziców. Często okazuje się, że to niegroźne bóle wzrostowe, ale w przypadku dolegliwości bólowych u dzieci zawsze należy poradzić się specjalisty. Małe dzieci przesadnie reagują na zmiany w swoim organizmie, takie jak zadrapania, krostki czy pieprzyki, próbując wyłudzić kolorowe plasterki z ulubionymi bohaterami z bajek albo po prostu... zawalczyć o uwagę rodzica. Jednak jeśli dziecko skarży się na ból nóg, nie należy lekceważyć tej nóg u dzieci — przyczynyGdy dziecko skarży się na ból nóg, należy wykluczyć poważne schorzenia, choroby reumatyczne, onkologiczne, hematologiczne oraz neurologiczne. W tym celu wykonywane są badania fizykalne, laboratoryjne oraz radiologiczne. Ważnym badaniem diagnostycznym jest morfologia z OB, które pomaga ustalić, czy w organizmie toczy się proces przyczyny bólu kończyn u dzieci to urazy, bóle stawów i mięśni związane z infekcjami, bóle przeciążeniowe. Choroby, którym może towarzyszyć ból nóg, to także pierwotny rak kości, białaczka, ostre i przewlekłe zapalenie kości, odczynowe zapalenie maziówki, młodzieńczy zespół fibromialgii, łagodny zespół nadmiernej wiotkości które powinny zaniepokoić rodziców: ból pojawia się jednostronnie, ból pojawia się w ciągu dnia, skóra na nogach jest rozgrzana lub zaczerwieniona, ból powoduje zaburzenia chodu, inne objawy, takie jak ból brzucha czy gorączka. Czasem, po wykluczeniu poważnych schorzeń, lekarz orzeka „bóle wzrostowe”. Inne nazwy, które mogą się pojawić w rozpoznaniu, to „idiopatyczny ból kończyn”, „łagodny nocny ból kończyn”, „nawracający ból kończyn”. Co się kryje za tą diagnozą i jak ulżyć dziecku?Bóle wzrostowe — objawyBóle wzrostowe u dzieci to bóle okresowe, związane ściśle z rozwojem dziecka. Do postawienia diagnozy niezbędne jest spełnienie WSZYSTKICH poniższych przesłanek: ból pojawia się okresowo u dziecka w wieku 3-12 lat, ból pojawia się wieczorem lub w nocy, ból ma charakter obustronny, w badaniu przedmiotowym nie stwierdza się nieprawidłowości, ból nie powoduje zaburzeń chodu, wyniki badań pomocniczych (laboratoryjnych i radiologicznych) są prawidłowe. Jeśli lekarz rozpozna bóle wzrostowe, warto wiedzieć, że ulgę może przynieść delikatny masaż. Niekiedy konieczne jest podawanie niesteroidowych leków przeciwbólowych. Powyższa porada nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku jakichkolwiek problemów ze zdrowiem należy skonsultować się z lekarzem. Źródło: 16 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 6253 Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 IP: Poziom: Starszak 20 marca 2011 19:51 | ID: 460809 Z racji tego, ze moje Serduszko boryka się z bólem nóżki a do ortopedy idziemy dopiero jutro, szukam w sieci przyczyn i chcę się z Wami podzielić. Otóz bóle wzrostowe jak nazwa wskazuje spowodowane są skokiem wzrostowym. Bolą zazwyczaj nóżki. Wiadomo bez względu na to, lekarz potrzebny. Czy Wasze dzieci lub Wy sami borykaliście się z tego rodzaju bólem? 1 Wxxx Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899 20 marca 2011 19:54 | ID: 460816 Moja Zuzia często budziła się z płaczem i mówiła, że bolą ją nóżki, miał wówczas jakieś 4 lata...Fakt, wyrosła bardzo, teraz ma jakieś 170 cm i przewyższa mnieo 10 cm! 2 czerwona panienka Poziom: Maluch Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26. Posty: 21500 20 marca 2011 19:54 | ID: 460817 Ja miałam ten problem u mnie problemy były z kolanami. Dostałam leki i zestaw ćwiczeń 20 marca 2011 20:05 | ID: 460841 Pamiętam, że jako dziecko odczuwałam takie bóle nóg. Julka na razie na nic takiego nie narzeka, a jest wysoką dziewczynką, jak na swoje 3 latka. 4 Isabelle Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42. Posty: 21159 20 marca 2011 20:08 | ID: 460847 Michałek w okolicach 2-3 lat płakał w nocy i narzekał na ból nóżek... 5 asiawojtekkarolcia Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 08-11-2010 23:11. Posty: 16694 20 marca 2011 20:10 | ID: 460852 Pamiętam,że mój brat miał coś takiego któregoś roku. PRzez wakacje urósł wtedy 12 cm. To dużo. 6 alanml Poziom: Starszak Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 20 marca 2011 20:18 | ID: 460877 Jeżli TO się właśnie dzieje to powinnam zacząć kompletować nową garderobę. Faktycznie Kuba przez zimę niewiele urósł, raczej w szerz (dobrze napisałam to słowo?) Pewnie jak mi śmignie teraz, niczym kwiatek na wiosnę. 20 marca 2011 20:19 | ID: 460880 Ja to tez miałam w wieku może 10 lat, straszne kręcenie w nogach bolesne! Mama czymś mi je smarowała- jakąś rozgrzewającą maścią i pomagało 8 spititout Zarejestrowany: 08-03-2011 20:15. Posty: 860 20 marca 2011 23:19 | ID: 461266 aguska798 (2011-03-20 20:19:05)Ja to tez miałam w wieku może 10 lat, straszne kręcenie w nogach bolesne! Mama czymś mi je smarowała- jakąś rozgrzewającą maścią i pomagało U mnie podobnie ;) 9 monaaa71 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46. Posty: 28735 21 marca 2011 06:50 | ID: 461387 nie pamiętam,by chłopcy mieli powyższe objawy 10 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 21 marca 2011 15:47 | ID: 462339 Ja miałam coś takiego. Ból był okropny. Miałam wtedy jakieś 5 lat i ciągnęło się dośc długo. lekarz chciał mnie wysłać nawet do sanatorium, ale stanęło na tym, że miała leki i wykonywałam odpowiednie ćwiczenia. Teraz jestem dość wysoka, wydaje mi się, że przez ten okres czasu, kiedy bolały mnie e nogi dość dużo urosłam:) 11 alanml Poziom: Starszak Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 15 września 2011 19:56 | ID: 637295 I kolejne tzw. bóle wzrostowe w pachwinie. Pamiętam jak sama to miałam. I widzę jakie spodnie się krótkie zrobiły :) 15 września 2011 20:09 | ID: 637313 ... ja całe życie myślałam, że w dzieciństwie miałam reumatyzm a tu proszę. Moja dwulatka od 2 dni wieczorami popłakuje ale nie skarży się na nic. Ja zwalam to na ostatnie z wychodzących zębów (górne piątki), choć z drugiej strony z dnia na dzień zauważam, że ubranka stają się za małe... Ostatnio nawet myślałam, że przesadziłam z temperaturą prania i wszystko się zbiegło. 13 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 15 września 2011 20:10 | ID: 637316 alanml (2011-09-15 19:56:39)I kolejne tzw. bóle wzrostowe w pachwinie. Pamiętam jak sama to miałam. I widzę jakie spodnie się krótkie zrobiły :) I masz wyjaśnioną przyczynę:) Szkoda tylko, że to taki ból:( 15 września 2011 20:13 | ID: 637321 Nasz też narzekał znowu. A jak wrocił do przedszkola, okzałao się, że jest o pół glowy wyższy od kolegi, z któym jeszcze trzy miesiące temu był równy wzrostem. 15 alanml Poziom: Starszak Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 15 września 2011 20:28 | ID: 637344 centaurek (2011-09-15 20:13:50)Nasz też narzekał znowu. A jak wrocił do przedszkola, okzałao się, że jest o pół glowy wyższy od kolegi, z któym jeszcze trzy miesiące temu był równy wzrostem. Dobrze, że przed sezonem zimowym a nie w środku gdy ciepłe ciuszki będą już w obiegu 16 JoAnna795 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 27-12-2010 15:16. Posty: 549 15 września 2011 20:40 | ID: 637368 Ja miałam jak byłam nastolatką. Też bolały mnie nogi. Pamiętam, ze mama gdzieś wyczytała, zepomaga PolopirynaS i faktycznie pomogła.

bóle wzrostowe u dzieci forum